środa, 10 kwietnia 2013

Szwedzkie ciasteczka żytnie

Ciasteczka cą dobre na wszystko...
A cała miska zdrowych, żytnich ciasteczek to już w ogóle cała masa dobroci, radości i ukojenia.
Lekko słodkie, popijane ciepłym mlekiem wyleczą z wszystkich zmartwień, nastroją pozytywnie i dadzą siły na chwil kilka.

Szwedzkie ciasteczka żytnie (ok 60 szt)*:
  • 1 szklanka mąki żytniej
  • 1 szklanka mąki pełnoziarnistej lub mąki orkiszowej
  • ½ łyżeczki soli
  • ½ szklanki kremowego serka typy Philadelphia
  • ½ szklanki miękkiego masła
  • ½ szklanki brązowego cukru

  • 1 jajko, rozmącone z odrobiną wody
  • cukier demerara do posypania ciasteczek

W misce mieszam obie maki i sól.
I drugiej misce umieszczam ser, masło i cukier, miksuję całość mikserem do czasu uzyskania jasnej i puszystej masy. Następnie dodaję mąki, miksuję do czasu całkowitego połączenia się składników.
Gotowe ciasto zagniatam w kule, owijam w folię spożywczą i wkładam do lodówki na ok 1 h.
Schłodzone ciasto wałkuję na blacie oprószonym mąką na grubość ok 3-4 mm. Przy pomocy wycinaczki do ciastek (o średnicy ok 5 cm) wycinam z rozwałkowanego ciasta ciasteczka, przekładam je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Każde ciasteczko smaruję rozmąconym jajkiem i posypuję odrobiną cukru.
Piekę w 180 st ok 7-9 min do czasu aż brzegi ciastek zaczną się lekko rumienić. Upieczone ciasteczka studzę na kratce kuchennej.

Smacznego

* Przepis lekko zmieniłam i dostosowałam do swoich potrzeb i upodobań. Oryginalny pochodzi stąd.

sobota, 6 kwietnia 2013

Tacos z salsą z pomidorów, awokado i papryki serwowane z chorizo i grillowanymi krewetkami

Od samego rana słońce zagląda nam do okien. Zachęceni tą wspaniała pogodą wybraliśmy się na spacer, a po spacerze oczywiście naszła nas ochota na jakąś przekąskę.
Pogoda nie nastraja do ciężkich, typowo obiadowych dań. Zdecydowaliśmy się na w lekkie, wiosenno-letnie pyszności.
Kukurydziane skorupki taco wypełniliśmy świeżą sałatą, salsą z pomidorów, awokado i papryki. Wersja męska, czyli mężowska, zawierała dodatkowo kawałki podsmażonego chorizo. Całości asystowały grillowane krewetki.
Było zachwycająco przepysznie.

Tacos z salsą z pomidorów, awokado i papryki serwowane z chorizo i grillowanymi krewetkami:
Krewetki:
  • 200 g surowych krewetek królewskich
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka posiekanej kolendry
  • 1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
  • ¼ łyżeczki pieprzu kajeńskiego
  • sól i pieprz

Salsa:
  • ½ czerwonej papryki, pokrojonej w kostkę
  • ½ żółtej papryki, pokrojonej w kostkę
  • 10 pomidorków koktajlowych, pokrojonych na ćwiartki
  • 1 awokado, obrane i pokrojone w kostkę
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • sól, pieprz

  • 1 pałka kiełbasy chorizo (ok 20 cm) pokrojona w kostkę i podsmażona na chrupko na suchej patelni
  • kilka liści sałaty porwanej na kawałki
  • 8 szt. taco

W misce mieszam oliwę z oliwek, sok z cytryny, kolendrę, czosnek, pieprz kajeński oraz po szczypcie soli i pieprzu. Dodaje krewetki, dokładnie obtaczam je w marynacie. Miskę przykrywam folia spożywcza, wstawiam do lodówki na ok 30 min.
Zamarynowane krewetki nabijam na patyki do szaszłyków (ok 5 krewetek na 1 patyk). Gotowe szaszłyki grilluje na rozgrzanej żeliwnej patelni grillowej ok 2-3 min z obu stron. Gotowe krewetki zdejmuje w patelni i przekładam na talerz.

W między czasie kiedy krewetki się marynują przygotowuję salsę. W misce mieszam wszystkie składniki salsy, doprawiam do smaku solą i pieprzem.

Do każdego taco nakładam kilka kawałków liści sałaty, na to ok 1 dużej łyżki salsy oraz kilka kawałków podsmażonego chorizo. Nadziane taco podaję w towarzystwie grillowanych krewetek.

Smacznego


piątek, 5 kwietnia 2013

Tagliatelle Carbonara

Błądząc między sklepowymi półkami naszła mnie ochota na makron. Jako, że była już pora obiadowa, a chęci do robienia czegokolwiek były niezbyt duże, zdecydowałam się na łatwe i szybkie danie. Tagliatelle Carbonara.
7mio składnikowe danie, do przygotowania z ok 15 min, a może u krócej. W wersji oryginalnej bez dodatku śmietanki. Idealne danie na miły obiad we dwoje … szkoda, że mój Mąż pracuje do późna ...

Tagliatelle Carbonara*:
  • 25 g masła
  • 100 br boczku pancetta, pokrojonego w kostkę
  • 1 ząbek czosnku
  • 350 g makaronu tagliatelle
  • 2 jajka, rozmącone
  • 40 g parmezany, tartego
  • 40 g sera pecorino, tartego
  • świeżo mielony pieprz

W dużej patelni rozpuszczam masło. Dodaję pancette i czosnek, smażę do momentu aż czosnek stanie się brązowy. Zarumieniony czosnek zdejmuję z patelni.
W między czasie gotuję makaron wg przepisu na opakowaniu, odcedzam, nie przelewam zimną wodą.
Ugotowany makaron dodaję do podsmażonej pancetty, zdejmuję patelnie z kuchenki i natychmiast dodaję jajka, połowę parmezanu i połowę sera pecorino, mieszam całość bardzo dokładnie do momentu aż jajka pokryją makaron. Następnie dodaję resztę sera, mieszam, doprawiam całośc do smaku pieprzem.
Podaję natychmiast.

Smacznego

* Przepis pochodzi z książki wyd. Phaidon pt. 'The Silver Spoon'.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...