W ten uroczy dzień, przez niektórych nazywany świętem zakochanych pragnę, życzyć wszystkim PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI!
Nie takiej oklejonej serduszkami i pachnącej różami, ale takiej prawdziwej, z wszystkimi jej konsekwencjami, wymagającej i absorbującej, ale też czasami nudnej. Wypełniającej życie, codziennej i na wieczność.
Udanych Walentynek:)
Piękne zyczenia... dają do myślenia =*
OdpowiedzUsuńTort jak bajka. Też bym chciała taki.
OdpowiedzUsuńcudowności Kasiu!:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze i tobie nigdy nie zabraknie milosci!
OdpowiedzUsuńpięknie, pięknie. miłości :)
OdpowiedzUsuńAbstrahując od przepięknych zdjęć, chciałam zauważyć,
OdpowiedzUsuńjak PIĘKNE, MĄDRE i PRAWDZIWE SŁOWA napisałaś...
Jaki sliczny torcki!!!:)Mniam:)Ja niestety chora juz drugi tydzien i na gotowanie, ani pieczenie brak sil:(Pozdrawiam Cie Kasiu serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za życzenia! Wszechobecnej miłości dla Ciebie również! A torcik jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuń