Nie ma grillowania bez szaszłyków!
Szaszłyki to wg mnie jedno z podstawowych dań z grilla. Uwielbiam w
nich warzywa przesiąknięte smaczkiem rusztu oraz soczyste kawałki
piersi z kurczaka. Pyszne są nawet po 2 dniach, dlatego robię ich
zawsze bardzo dużo, a później dojadam jeszcze przez kilka dni po
grillowaniu.
Najczęściej w doborze składników nabijanych na patyczek
stawiam na wersję klasyczną, zmieniam jedynie skład przypraw, tym
razem było na ostro.
Szaszłyki klasyczne na ostro (ok 10
sztuk):
- 2 piersi z kurczaka
- 3 papryki
- 15 pieczarek rozkrojonych na pół
- 20-30 czarnych oliwek
- 1-2 białe cebule
- pieprz kajeński
- wędzona papryka w proszku
- sól, pieprz
Piersi z kurczaka kroję w dużą
kostkę, posypuje solą i pieprzem, mieszam.
Papryki kroję na sześć kawałków,
następnie każdy rozcinam na pół.
Pieczarki kroje na połówki, cebulę
kroję na ćwiartki, każdą rozcinam na pół.
Na patyczki szaszłykowe nabijam
kolejno paprykę, cebulę, pierś z kurczaka, oliwkę, połówkę
pieczarki itd., powtarzając każdy składnik szaszłyka ok 3 razy.
Nadziane na patyczki szaszłyki układam
na talerzu, obficie oprószam pieprzem kajeńskim, wędzoną papryką,
sola i pieprzem.
Gotowe szaszłyki układam na dobrze
rozgrzanym ruszcie i grilluje ok 15-20 min (do czasu aż mięso z
piersi kurczaka będzie dobrze upieczone) obracając co jakiś czas
aby równo się opiekały.
Smacznego
klasyczne najlepsze:)
OdpowiedzUsuńKasiu, klasyka i prostota najbardziej mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńpyszne grillowanie ;]
Wyglądają pięknie!
OdpowiedzUsuńczekam na słońce. Grill gotowy :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapenda
a ja dostaję ślinotoku na samą myśl o cebuli z szaszłyków - nie mam zielonego pojęcia dlaczego jest to mój ulubiony z nich składnik :)
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wygląda!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)