wtorek, 8 marca 2011

Beziki

Na pożegnanie karnawału-beziki, zwane pieszczotliwie bzikami.
Uwielbiam je piec, a później zjadać wszystkie od razu. Tak też było i tym razem, beziki zniknęły w godzinę po wyjęciu z piekarnika. Pozostało tylko wspomnienie smaku na podniebieniu, pełny brzuszek i zdjęcie:)

Beziki:
  • 3 białka, schłodzone
  • 6 łyżek cukru pudru
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1/2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
  • szczypta soli

Białka ubijam z solą. Kiedy są już sztywne stopniowo dodaję cukier puder i dokładnie ubijam. Na koniec dodaje sok z cytryny, skrobię i mieszam białka dokładnie przy pomocy szerokiej łopatki kuchennej.
Przekładam masę do rękawa cukierniczego i wyciskam beziki na blachę. Piekę ok 1.5 h w 120 (w moim piekarniku nie ma opcji termoobiegu więc piekę beziki przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika).

Smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Będzie mi niezwykle miło, jeśli nie pozostawisz swojego komentarza anonimowo i się podpiszesz.
Pozdrawiam i życzę smacznego dnia, Kasia S.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...