Po tegorocznych wakacjach byłam przekonana, że nigdzie nie serwują lepszych pierogów ze szpinakiem, od tych z pierogarni 'Zapieciek' znajdującej się na Rynku Starego Miasta w Warszawie. Okazało się, że byłam w błędzie, bo znacznie lepsze mogę zjeść w mojej 'Domowej Pierogarni':)
Udało mi się ulepić najlepsze pierogi jakie dotychczas miałam okazję jeść, a jadam je często i w różnych miejscach.
Aby dalej się nie rozpisywać, krótko: Tego przepisu nie zamienię przenigdy, na żaden inny!
Troszkę narcystycznie, ale uwielbiam swoje pierogi:P
Pierogi ze szpinakiem (ok. 25-30 sztuk):
Farsz ze szpinaku:
- 500 g świeżego szpinaku
- 25 g masła
- 4 ząbki czosnku
- 75 g sera cheddar (mocno dojrzałego)
- sól
Ciasto:
Szpinak blanszuję, odcedzam na sicie, przelewam lodowatą wodą aby nie stracił koloru. Ostudzony szpinak dokładnie odciskam z nadmiaru wody, siekam drobno.
Na patelni rozpuszczam masło, dodaję szpinak i czosnek, smażę ok 5 min mieszając od czasu do czasu. Po tym czasie przekładam szpinak z patelni do miski, ostawiam do lekkiego przestudzenia.
Cheddar trę na tarce o bardzo mały oku, dodaję do szpinaku, dokładnie mieszam. Doprawiam do smaku solą.
Ciasto wykonuję zgodnie z tym przepisem.
Gotowe ciasto wałkuję na grubość 2 mm, wykrawam okręgi (np. szklanką), na każdy z nich nakładam po łyżeczce farszu, Brzegi ciasta smaruję odrobiną wody, zlepiam pierogi dociskając brzegi widelcem, żeby lepiej się sklepiły.
Porcję pierogów wrzucam do wrzącej osolonej wody i gotuję ok 2 min po wypłynięciu.*
Smacznego
Takie pierogi to cos dla mnie, bo za szpinakiem przepadam!
OdpowiedzUsuńJa na szpinak wręcz choruję, już od wielu lat:P
OdpowiedzUsuństary post ;) całe szczęście że go odkopałam, zrobiłam dzisiaj i.. o matko, tego się nie da opisać! przepyszne, cudowne, nie wiem jakie jeszcze.. :) dzięki za ten przepis, zrobiłam z Twoim ciastem i tak jak Ty użyłam mąki pełnoziarnistej. nawet mój mąż (a to TEN typ - bez mięsa nie ma obiadu) wcinał i był w szoku, że bez schabowego a takie dobre :D dzięki jeszcze raz! :)
OdpowiedzUsuń