Obudziła we mnie na nowo miłość do zapomnianego dawno temu zielonego groszku.
Jej jedzenie daje przyjemność nie tylko z powodu walorów smakowych, ale też wizualnych. Uwielbiam gościć na stole dania w pięknych i żywych odcieniach, zwłaszcza kiedy za oknem panuje iście jesienna aura.
Zupa krem z zielonego groszku z miętą:
- 1 duża marchew, obrana i pokrojona 5 mm plasterki
- 1 łodygi selera naciowego, pokrojone w 5 mm plasterki
- 1 biała cebula, obrana i pokrojona w dużą kostkę
- 750 ml bulionu warzywnego, wrzącego
- 550 g mrożonego groszku
- mały pęczek świeżej mięty
- sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy czosnkowej
W garnku rozgrzewam oliwę, wrzucam marchew, selera i cebulę, dokładnie mieszam. Przykrywam garnek pokrywką, duszę na małym płomieniu ok 15 min, do czasu aż warzywa staną się miękkie. Następnie wlewam do garnka bulion, dodaję groszek, mieszam, doprowadzam całość do wrzenia i gotuję 10 min.
Po tym czasie wyłączam płomień pod garnkiem, dodaję miętę, miksuję zupę na krem przy pomocy blendera. Na koniec doprawiam do smaku solą i pieprzem.
Smacznego
obłędny kolor :D zatwierdzam z dziką radością :)
OdpowiedzUsuńMi wystarczy czasem patrzenie na tą zupkę, nie muszę jej nawet jeść by mieć dobry humor:D
OdpowiedzUsuńkolor super, a smak na pewno tez :)
OdpowiedzUsuń