Jedna nazwa, tysiące przepisów.
Mój jest całkiem rozbudowany, ale kotlety zrobione wg niego wychodzą delikatne, lekko słodkawe, ciemne od sosu sojowego. Takie lubię najbardziej, idealnie dopasowane smakowo do moich upodobań.
Kotlety rybne (8-10 szt):
- 500 g filetów białej ryby (np. dorsza), porządnie osuszonych
- 2 marchewki, obrane i ugotowane
- 1 korzeń pietruszki, obrany i ugotowany
- 1 jajko, lekko rozmącone
- 1 łyżka majonezu
- 2-3 łyżki kaszy manny
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka soku wyciśniętego z cytryny
- 1 łyżka posiekanego koperku
- pieprz
- bułka tarta do obtoczenia
Filety ryby, marchew i pietruszkę umieszczam w misie blendera z ostrzami, rozdrabniam do czasu uzyskania gładkiej masy. Dodaję jajko, majonez, kaszę, sos sojowy, sok z cytryny i koperek, mieszam wszystko dokładnie. Doprawiam do smaku pieprzem, dokładnie mieszam, odstawiam na ok 15 min, aby kasza wchłonęła nadmiar wilgoci.
Po tym czasie formuję 8-10 średniej wielkości kotlecików, obtaczam je w bułce tartej. Uformowane kotleciki smażę na rozgrzanym oleju, z dodatkiem 1 łyżeczki masła, przez ok 4-6 min z każdej strony aż staną się rumiane.
Podaję z pieczonymi ziemniakami i majonezowo-koperkowym sosem koperkowym.
Smacznego
a można zmielić w maszynce do mięsa jak się nie ma blendera?
OdpowiedzUsuńOczywiscie, ja po prostu nie mam maszynki:)
Usuń