niedziela, 29 stycznia 2012

Pierogi ruskie z miętą

Kolejna propozycja z mojej 'domowej pierogarni' to pierogi, które zostały zjedzone już dawno, dawno temu. Nie zostały jednak zapomniane, ponieważ grzechem byłoby o nich zapomnieć. Są rewelacyjne!
Niby ruskie, ale nie do końca.
Przez zdecydowanie większą zawartość sera w stosunku do ziemniaków nadzienie jest  bardziej kremowe i lżejsze. Świeża mięta dodaje im charakteru. Dzięki niej są też orzeźwiające co jest to dość dziwna cechą pierogów, które z reguły mianuje się ciężkimi.
Szczerze mówiąc (pisząc) ich smak jest nie do opisania, aby go poznać trzeba ich spróbować. Koniecznie!


Pierogi ruskie z miętą (35-40 szt):

Farsz:
  • 200 g białego sera półtłustego, przekręconego przez maszynkę
  • 100 g ziemniaków, ugotowanych i przeciśniętych przez praskę
  • 1 cebula, obrana, pokrojona w kosteczkę i zeszklona na maśle
  • duża garść (albo 2) świeżej mięty, posiekanej
  • sól, pieprz

Ciasto:


  •  klarowane masło i posiekana świeża mięta do podania

    Farsz
    W misce umieszczam wszystkie składniki farszu, dokładnie je mieszam, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Gotowy farsz wstawiam do lodówki na ok 2 h, aby stężał (ułatwi to lepienie pierogów).
    Ciasto
    Ciasto wykonuję zgodnie z TYM przepisem.

    Gotowe ciasto wałkuję na grubość 2 mm. Z rozwałkowanego ciasta wykrawam okręgi (np. szklanką). Na każdy z nich nakładam po 1 łyżeczce farszu. Brzegi okręgów smaruję odrobiną wody, zlepiam pierogi dociskając brzegi widelcem, żeby lepiej się skleiły.
    Porcję pierogów wrzucam do wrzącej osolonej wody i gotuję ok 2 min po wypłynięciu na powierzchnie.

    Smacznego

    12 komentarzy:

    1. Wyglądają świetnie. Z chęcią się skuszę :)

      OdpowiedzUsuń
    2. matko... jak ja dawno nie jadłam pierogów.... teraz to mam smaka :)

      OdpowiedzUsuń
    3. Mięta? Fiu fiu, ciekawie to brzmi :)

      OdpowiedzUsuń
    4. Uwielbiam pierogi :) I mam świeżą miętę na parapecie :D na pewno zrobię :)!!!

      OdpowiedzUsuń
    5. Dziękuję za komentarze:)
      A pierożki jak najbardziej polecam, warto poświęcić chwilę na ich lepienie bo efekt smakowy (końcowy) robi wielkie wrażenie:)

      OdpowiedzUsuń
    6. Powiem Ci, że bardzo mi się spodobał ten przepis. A lepienie wcale nie jest takie straszne, jak się ma towarzystwo, to wszystko wydaje się być szybkie i przyjemne. ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Uwielbiam lepić pierogi, ale niestety nieczęsto mam okazję robić to z kimś. A przyznaje lepienie pierogów w towarzystwie ma swój urok:)

        Usuń
    7. Lubię tradycję przełamaną świeżym spojrzeniem :)

      OdpowiedzUsuń
    8. Uwielbiam pierogi ruskie, ale nie spotkałam się nigdy z wersją z miętą. Muszę jak najszybciej wypróbować :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Jestem w szoku widząc tu ten przepis! Moja teściowa zawsze zastrzegała sobie, że jest to jej rodzinne danie, niespotykane nigdzie indziej na świecie za wyjątkiem jej kuchni... Tak więc, bardzo jestem ciekawa skąd znasz ten przepis? Może jednak jest to danie regionalne (moja teściowa pochodzi ze Zwierzyńca niedaleko Zamościa)?
      Ale wszyscy będą mięli miny jak im przygotuję pierogi owiane do dziś tajemnicą sekretnego przepisu rodzinnego :-D

      OdpowiedzUsuń
    10. Pomysł na ruskie z miętą podsuną mi kiedyś kolega ze Szczecina, podobno w jego domu i ogolnie w regionie takie jada sie od zawsze. W sieci jest bardzo duzo przepisówna ruskie z miętą.

      OdpowiedzUsuń

    Serdecznie dziękuję za pozostawiony komentarz:)
    Będzie mi niezwykle miło, jeśli nie pozostawisz swojego komentarza anonimowo i się podpiszesz.
    Pozdrawiam i życzę smacznego dnia, Kasia S.

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...