Tą tartę upiekłam jakiś czas temu. Do jej zrobienia zainspirował mnie jakiś program kulinarny emitowany na Good Food Chanel (niestety nie pamiętam jaki).
Tarta bardzo posmakowała mojemu mężowi, który nie przepada za ciastem francuskim w formie wytrawnej, za to uwielbia krewetki.
Postanowiłam dodać ten przepis jako propozycję dania na nowoczesną wigilię. Zdecydowałam, też że ten przepis zagości w tym roku na moim stole wigilijnym w formie mini tart, będących dodatkiem do barszczyku.
Tarta z ciasta francuskiego z łososiem i krewetkami:
- 75 g łososia wędzonego
- 200 g krewetek, ugotowanych
- 50 ml śmietany kremówki
- 1 białko
- 450 g fileta z łososia (bez ości i skórki)
- 100 g liści szpinaku, umytych
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- sól, pieprz
- żółtko jajka, rozmącone z łyżką mleka
W misie blendera umieszczam wędzonego łososia, ok 1/3 krewetek, kremówkę i białko jajka, miksuję wszystko (ok 1 min) na gładką masę. Doprawiam do smaku solą i pieprzem.
Ciasto francuskie dzielę na 2 kawałki w stosunku 1:2, wałkuję na 2 prostokąty. Pierwszy na spód tarty: ok 25x10 cm, drugi, na wierzch: ok 33x18 cm.
Ciasto będące spodem tarty układam na blaszce do pieczenia. Na środek ciasta układam masę łososiowo-krewetkową, zostawiając ok 3 cm wolnego brzegu z każdej strony. Następnie układam pozostałe krewetki, liście szpinaku, i filet z łososia (jeżeli jest niewymiarowy kroję go w kawałki i układam tak, żeby jego kawałki nie wystawały poza prostokąt utworzony z innych składników).
Pozostawione brzegi ciasta smaruję rozmąconym żółtkiem, przykrywam całość drugim kawałkiem ciasta, dokładnie dociskam brzegi, żeby się skleiły.
Wierzch tarty smaruje resztą żółtka i delikatnie nacinam (nie na wylot) nożem.
Piekę w 200 st. ok 30-35 min, aż tarta stanie się złociście rumiana.
Smacznego
Brzmi smakowicie.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńForum kulinarne nie tylko brzmi, ale i jest:)
OdpowiedzUsuńAnonimowy wypróbuj, naprawdę warto:)
bardzo fajne smaki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na Wigilię. Za specyficznym smakiem karpia nie wszyscy przepadają, a tak ładnie podana ryba przemawia chyba do wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńArven podzielam Twoje zdanie co do karpia, dlatego też szukam dla niego ciekawych i smacznych alternatych:)
OdpowiedzUsuńTego wlasnie potrzeba na moim swiatecznym stole aby zaskoczyc tesciow w pierwsza wspolna wigilie :) super przepis
OdpowiedzUsuń